cze
25
Wczoraj przeczytałam tekst o galowych, kolorowych, strojach na zakończenie roku szkolnego (i nie tylko) u Mamy Trójki.
Przeczytałam i sobie pomyślałam, że u nas tego nie będzie.
Na tablicy ogłoszeń było jak wół napisane „obowiązują stroje galowe„.
No było prawie galowo, parę spódniczek było w kwiatki, sukienek całych białych, w paski, kratkę i różowe sandały.
No ok może nie każdy miał na koniec miesiąca kasę na strój galowy dla dziecka.
Pomijam fakt, że data końca roku była znana z dniem 1.09.2014!
Ja rozumiem jeszcze buty, ale bluzka, spódnica powinna być jednolita!!
Ale już zostawmy w spokoju dziewczynki. Czepiać to ja się będę chłopców!
Tak, czepiać ewidentnie!
Bo ja wszystko rozumiem, ale na palcach mogłam policzyć, i to tych u rąk tylko. Chłopców z koszulą w spodniach!
No co za nowy głupi trend!
Założyć ciemne spodnie, koszule i muszkę/krawat, ale już koszuli w spodnie nie wsadzić tylko dynda takie coś!!!!!
Zero szacunku i wyczucia!
I później taki facet chodzi z „gazetami” na wierzchu (jak to się za moich czasów mówiło).
Zniesmaczyłam się bardzo.
Nie dziećmi! Ich rodzicami, bo o to oni powinni zadbać!
Ja rozumiem, że ich rodzice o to męczyli więc oni olali sprawę.
No, ale kurde kto ma uczyć odpowiedniego stroju, zachowania jeśli nie rodzice!?